Archiwum | Grudzień, 2010

gwiazdka 2010

19 Gru

Za oknem śnieg prószy i prószy…
Minęło kolejne kilka tygodni, nadeszła zima. Skończyły się moje spacery, wózek elektryczny grzecznie czeka w kącie pokoju na wiosnę. A ja… siedzę w swoim pokoju i coraz bardziej czuję się jak w więzieniu. Zawsze co roku zimą zostaję skazany na pół roku pobytu w moim pokoju. Nie wychodzę wtedy na dwór, bo zimno jest dla mnie zabójcze, a nawet gdybym się ciepło ubrał, to i tak siedząc nieruchomo na wózku szybko bym się wychłodził.
Takie siedzenie w jednym pomieszczeniu jest bardzo ciężkie dla psychiki. No bo co można robić całymi dniami? Oglądać filmy, słuchać muzyki, grać w gry, łazić po necie… albo siedzieć i gapić się w okno na padający śnieg. Z każdym rokiem coraz trudniej mi znieść te zimowe miesiące.
Brakuje mi zwłaszcza spacerów. Jeszcze w październiku mogłem sobie jeździć po dworze, takie wypady 15-20 km to była dla mnie drobnostka. Zawsze lubiłem jechać przed siebie kilometrami bez celu, zwłaszcza bocznymi drogami gdzie nie ma dużego ruchu. Niektóre wioski wyglądają częściowo jakby zatrzymały się w czasie gdzieś w latach 50-60-tych (albo jeszcze wcześniej). Ale coraz częściej już widać nowe budownictwo, a niektóre domy są takie ładne, że chętnie bym w takim domu zamieszkał.
A teraz przyszła zima, za oknem biało (i jeszcze sypie), więc nie dałbym rady ujechać wózkiem. No cóż… trzeba będzie sobie znaleźć jakieś zajęcie.
Powoli zbliża się Gwiazdka. Oczywiście dla mnie nie jest już to samo święto co w dzieciństwie, atmosfera świąteczna te 30 lat temu była zupełnie inna niż dzisiaj, święta były takie magiczne i niezwykłe, a przede wszystkim rodzinne – zawsze byli u nas rodzice mojej mamy, zawsze było mnóstwo jedzenia, dużo prezentów (z których człowiek naprawdę się cieszył), wspólne kolędowanie, pasterka w kościele o północy…
A teraz jesteśmy z mamą sami przy stole, potraw tylko kilka (obowiązkowo smażony karp i kluski z makiem), zamiast dużej żywej choinki – małe plastikowe drzewko; prezenty też już raczej symboliczne…
Zmienia się nasz świat, nasze życie… zmienia się także Gwiazdka. Ale życzenia nadal są tak samo szczere i ciepłe jak przed laty.

Moi kochani, chciałbym Wam życzyć na te nadchodzące święta przede wszystkim zdrowia i dobrego nastroju, a Gwiazdor niech Was odwiedzi nawet jeśli byliście niegrzeczni.

Wszystkiego dobrego na Święta i Szczęśliwego Nowego Roku życzy Wam Tomek…